Wiele osób pytało mnie ostatnio z okazji artykułów o Le POPO.nowych miejsc współpracy,nowych kontaktów, jakiegoś wywiadu.
.skąd inspiracje do tworzenia zabawek Le POPO.
...po pierwsze życie..codzienne kolorowe otaczające mnie WSZYSTKO..
kwiaty,faktury,ludzie,smaki,opakowania rośliny...nawet zapachy..Tak.zapachy.Bo przecież ten wielki świat zapachów potrafi przywołać jakieś niezwykłe wrażenie,które zalało nas kilkanaście nawet lat temu i obudzić potrzebę zrobienia czegos pięknego,albo odtworzenia czegoś z tamtego czasu..
Ostatnio zainspirowała mnie z u p a p o m i d o r o w a ,którą gotowałam..tak pięknie wyglądała w żeliwnym pomarańczowym garnku,że aż uszyłam czerwono-zielonego ptaka..
K W I A T Y ...zawsze inspirowały mnie i pochłaniają swoim pięknem,delikatnością,ulotnością i magią..One maja każdy szczegół tak wysmakowany z NATURY jak ja staram się dobierać każdy szczegół do każdej zabawki osobno..Dlatego czasem szyję jedna kilka godzin..
W Z O R Y I D O B R A J A K O Ś Ć ...to jest tak bogata kategoria,że nic dodać nic ująć..
ŚWIATŁO...na zdjęciach...albo w środku nocy jakiś refleks na ścianie.. coś mi pokaże w głowie i już nie mogę spać tylko wymyślam szczegóły jakiegoś kolejnego tworu, który uszyje za kilka dni..
P O D R Ó Ż E ..kocham..kocham..kocham i zawsze przywożę z nich nowe wrażenia,pigułę energii i piękne zdjecia..
to tak po krótce ..idę szyć..
i kilka zdjątek...na potwierdzenie powyższego..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz